Szał kupowania świątecznych zakupów trwa. Jeżeli przeżyliście Czarny Piątek, Cyber Manday i dzień darmowej dostawy i w dalszym ciągu rozglądacie się za tym jedynym prezentem to przychodzę wam pomocną inspiracją.
Jest to oczywiście podpowiedz dla tych wszystkich którzy mieszkają w Danii, bądź dla tych, którzy zostaną silnie zainspirowani i postanowią wydać trochę plastikowych pieniędzy przecinając czasoprzestrzeń robiąc zakupy na odległość online.
Ponieważ mieszkam w Danii już parę lat, jestem dobrze obeznana w temacie duńskich i skandynawskich marek, zarówno beauty, odzieżowych, designerskich. Duńczycy są mistrzami sprzedaży, a może mistrzami rozmowy. Potrafią sprzedać wszystko i w dodatku są zawsze profesjonalni. Wiedzą wszystko o produkcie, który sprzedają, a klient który właśnie zostawia pieniądze jest najważniejszy.
Na mojej liście jest kilka prezentów w wyższej cenie, a także skromniejsze podarunki, ale jakże gustowne.
Pozwolę sobie właśnie zacząć od słodkości.
Czekoladki na święta to istne must have. Duńczycy robią świetną czekoladę, zarówno tę z lakrids i organiczną. Moje dwa ulubione sklepy to Summerbird i Johan Bulow Lakrids.
Summerbird organiczne czekoladki wykonane starannie z najlepszej jakości czekolady i dodatków. Prawdziwa rozkosz jedzenia. Polecam wszystkie, bo wszystkie są przepyszne, na święta szczególnie edycję świąteczną, np. Ris a'la Mande. Można znaleźć m.in. w Torvehallerne i Magasin, a także na stronie internetowej.